23 lis

Styczeń miesiącem studniówek?

Zima zwiastuje zbliżające się studniówki. To okres, kiedy młode dziewczęta wręcz szaleją w poszukiwaniu odpowiedniej sukienki i dodatków. Nie ma się czemu dziwić, ponieważ bal maturalny jest nie tylko jedyną taką okazją w życiu, ale przede wszystkim wieloletnią tradycją. Sukienki nie powinny być więc zbyt wyzywające, jednak nastolatki powinny czuć się w nich pięknie i swobodnie. Nie da się ukryć, że ważnym elementem jest również manicure hybrydowy. Dziewczęta, które się na niego zdecydują mogą mieć pewność, że paznokcie takie im się nie zepsują.

Po studniówce, takie paznokcie będą utrzymywały się jeszcze przez kilka tygodni. Oznacza to, że manicure hybrydowy sprawi nie tylko, że licealistka będzie wyglądała wyjątkowo na balu maturalnym, ale przede wszystkim oszczędzi sporo czasu. Pojedynczy zabieg potrwa bowiem godzinę, a codzienne malowanie paznokci mogłoby zająć nam przynajmniej po kilkanaście minut dziennie. Taki manicure hybrydowy to pewność, że lakier nie będzie odpryskiwać przez długi czas, a więc nasze paznokcie będą wyglądały wyjątkowo elegancko. Dłonie stanowią „wizytówkę” kobiety, dlatego należy im się najwyższy stopień zainteresowania.

Wcześniej wspomniano, że paznokcie powinny być dobrane odpowiednio do sukienki, jednak poza tym, choć kreacja musi być stonowana, to robiąc manicure hybrydowy można pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa, jak chociażby, postarać się na przyklejenie kolorowych wzorków czy naklejek. Nie ma chyba nic gorszego, niż zrezygnowanie z naszych planów, tylko dlatego, że nie jesteśmy na tyle śmiałe.

Dziewczęta powinny wiedzieć że studniówkowa noc została przygotowana specjalnie dla nich i nic, absolutnie nic, a tym bardziej paznokcie, nie powinny przeszkodzić im w cieszeniu się tą zabawą. Taki manicure hybrydowy może zapewnić, że nie pojawią się nawet najmniejsze odpryski.